Odpowiedzialny za aferę podsłuchową Marek Falenta przez tydzień uciekał samochodem przez Słowację, Austrię, Francję i Hiszpanię. Zasłaniał twarz, płacił gotówką. Gdy policja zapukała do jego drzwi, udawał, że nie ma go w apartamencie, a potem groził samobójstwem. Oto szczegóły policyjnego pościgu.
Opuszczony komisariat policji w Konstancinie - Cela Informacje Miejsce Lokalizacja Kategoria Skrócony opis Jedna z cel opuszczonego komisariatu policji, który znajduje się w Konstancinie, niedaleko Warszawy. Budynek jest już od kilka lat opuszczony i jak widać "tubylcy" nie raz już przychodzili tutaj, aby poimprezować. Zobacz opis miejsca Dodaj komentarz Zobacz więcej zdjęć. Moje podróże. Jak mogliście zapewne zauważyć, dawno nic na tej stronie nie dodawałem. Jednak nie, nie opuściłem tego projektu, jestem po prostu obecnie zajęty innym. Obecnie buduję stronę o nazwie Fshoq!, gdzie prowadzę blog podróżniczy, na którym znaleźć możecie zarówno moje nowe, jak i te starsze przygody. Jeśli więc czekacie na więcej moich tekstów czy zdjęć, jest to miejsce, do którego myślę, że obecnie warto zajrzeć. Kiedy już strona Fshoq! nabierze dostatecznego rozmachu, z wielką chęcią wrócę do Into the Shadows, zresztą zbiera mi się coraz więcej eksploracji opuszczonych miejsc do opisania. A tymczasem, do zobaczenia!
Zapraszamy na nasz profilFb - https://www.facebook.com/Ready4Urbex-105405024199679/Instagram - https://www.instagram.com/ready.4.urbex/ Zapraszamy na nasz pr
Konstancin Jeziorna to położona pod Warszawą mała miejscowość uzdrowiskowa, w której stoją piękne stare wille i pensjonaty. To właśnie tutaj znajduje się opuszczony komisariat policji, w którym od wielu lat straszy. Według miejscowych legend i relacji świadków budynek byłego komisariatu w Konstancinie jest nawiedzony. Ten niepozorny budynek z czerwonej cegły ma około 80 lat i od początku jego powstania mieściły się w nim różnego rodzaju służby mundurowe. Po wojnie urzędowało tutaj NKWD i UB, a następnie był tu komisariat policji. Niewyjaśnione zjawiska w komisariacie Na początku 2000 r., kiedy komisariat jeszcze funkcjonował, policjanci, którzy pełnili służbę w tamtym czasie, słyszeli niepokojące odgłosy dochodzące z pierwszego piętra budynku. Zdarzało się, że wyraźnie słychać było kroki, jakby ktoś schodził po drewnianych schodach na dół w stronę dyżurki. Byli do tego stopnia przekonani o realności tego zjawiska, że często chwytali za broń lub wzywali swoich kolegów na pomoc. Zdarzały się też przypadki, że po wciśnięciu klamki przez niewidzialną zjawę, drzwi same się otwierały, chociaż nikt za nimi nie stał. Dochodziło do tego, że żaden z policjantów nie chciał pełnić nocnych dyżurów w tym komisariacie. Zimą 2001 r. jeden z emerytowanych już dziś policjantów kątem oka dostrzegł postać w oficerskim mundurze, która podczas jednego z nocnych dyżurów pojawiła się w komisariacie. Przerażony od razu wezwał przez radio swoich kolegów. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, ujrzeli przerażonego kolegę siedzącego w fotelu. Sprawdzili cały budynek, ale nikogo w nim nie znaleźli. Na śniegu, który dopiero co spadł, także nie było żadnych obcych śladów butów. Kim jest tajemnicza zjawa? Eksperci zajmujący się zjawiskami paranormalnymi, którzy badali tę sprawę, twierdzą, że to miejsce najprawdopodobniej nawiedza duch funkcjonariusza dawnych służb, który nie może przedostać się na tamten świat. Ma to być kara za zbrodnie popełnione za życia. Duch pojawia się ponieważ szuka pomocy i chce nawiązać kontakt z żyjącymi mając nadzieję, że w ten sposób odkupi swoje winy. Na temat tej tajemniczej postaci pojawiającej się w opuszczonym komisariacie w Konstancinie powstało już wiele artykułów i filmów. To zjawisko stało się przedmiotem badań i dyskusji już nie tylko przez osoby zajmujące się zjawiskami paranormalnymi, ale także przyciągnęło osoby, które szukają po prostu przygód i dreszczyku emocji. Popularność tego miejsca urosła już do tego stopnia, że obiekt zaczął być traktowany jako lokalna atrakcja turystyczna. W 2014 r. budynek został przez gminę sprzedany w prywatne ręce dopiero za dziewiątym razem, podobno na pobliskim placu miało powstać przedszkole. Na tą chwilę obiekt od lat stoi opuszczony i niszczeje, ponieważ policja już dawno przeniosła się do nowego komisariatu. Na dzień dzisiejszy w obiekcie nie znajdują się żadne pozostałości wyposażenia z czasów świetności tego obiektu. Najciekawsze co w tym budynku obecnie można zobaczyć, to dwie puste cele z wydrapanymi napisami na ścianach. Polecam także swój profil na Instagramie, gdzie publikuje zdjęcia z miejsc mniej znanych i opuszczonych. Wyświetleń 7 127
Miejsce to było przeklęte i zamieszkiwane przez duchy. Za sprawą tej legendy, Willa wzbudza wiele emocji i strach. Z wieloma miejscami w Polsce wiążą się różne legendy. Do niektórych z nich strach wejść nawet w dzień. Przedstawiamy 5 mrocznych miejsc na terenie naszego kraju.
Wokół opuszczonego komisariatu w Konstancinie-Jeziornie narosło wiele mrożących w żyłach historii. Jedną z nich jest ta mówiąca o tym, że w latach 50. urzędowali tam agenci stalinowskiego Urzędu Bezpieczeństwa. Jeden z nich miał torturować przesłuchiwanych dla czystej przyjemności… Podobno pracujący tam funkcjonariusze widywali na korytarzach ducha w mundurze i słyszeli niepokojące odgłosy dobiegające z piętra budynku.
Noc w nawiedzonym komisariacie w Konstancinie Film z naszej pierwszej wyprawy do nawiedzonego miejsca. Odwiedziliśmy opuszczony komisariat w Konstancinie-Jeziorna, gdzie według świadków dochodziło do par
Opuszczony komisariat policji w Konstancinie Ten opuszczony komisariat w Konstancinie obrósł już w setki przeróżnych legend. Podobno jest nawiedzony, a pracujący tu policjanci wiele razy słyszeli przeróżne dźwięki, a jeden nawet raz widział ducha UB'eka. Jak było na prawdę, raczej się nie dowiemy, gdyż nigdzie nie podano kto dokładnie coś słyszał lub widział. Zakładam więc, że jest to podtrzymywanie nadprzyrodzonej historii w celu osiągnięcia korzyści własnych. Wiem jedno - byłem tam i nic nadzwyczajnego nie słyszałem ani nie widziałem. Aczkolwiek budynek z zewnątrz jest bardzo klimatyczny - niestety w środku już nie specjalnie. Zapraszam do obejrzenia zdjęć z tego opuszczonego komisariatu w Konstancinie: Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym opuszczonym miejscu, zapraszam tutaj: Opuszczony komisariat, Konstancin, a jeśli interesują Cię miejsca w okolicy, warto również zajrzeć tutaj: Opuszczone miejsca Warszawa. Opuszczone samochody pod Warszawą W okolicy Warszawy jest taki las, w którym można znaleźć niesamowite cmentarzysko samochodów: jest ich mnóstwo: od maluchów, przez golfy, aż po przyczepy campingowe i samochód straży pożarnej. Takie opuszczone cmentarzysko samochodów jest bez wątpienia niesamowitą gratką dla fanów Urban Exploration. Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć :-) Opuszczone willa w miejscowości Konstancin-Jeziorna Willę zbudowano w pierwszej części XIX w. Całość stanowi ogromny budynek posiadający dwie werandy, do obiektu przylega także wieża widokowa (spojona z buynkiem ciekawym „mostem zwodzonym”. W budynku od strony głównej ulicy, na rogu, znaleźć możemy działający sklep spożywczy. Obiekt został wpisany do rejestru zabytków - dzięki temu nie zostało jeszcze zburzone. Niestety właściciel tylko na to czeka - zapewne jak obiekt się zawali, od razu będzie go burzył (jako, że jest to zabytek, obecnie nie może tego zrobić). Jeśli zainteresowało Cię te opuszczone miejsce, zajrzyj na stronę źródła, gdzie znajedziesz więcej zdjęć i kilka zdań więcej na temat obiektu: Konstancin-Jeziorna: Opuszczona willa Do następnego wypadu Urban Exploration! Opuszczony tartak, Ruciane-Nida (Mazury) Jedna z moich pierwszych eksploracji w województwie warmińsko-mazurskim. Opuszczony tartak w miejscowości Ruciane Nida powitał mnie, jak nietrudno się spodziewać, dużą ilością drewna :-) Ale może najpierw kilka słów o historii opuszczonego miejsca.. Tartak zbudował w 1882 roku E. Lehmann, jednak już 18 lat później odkupił go Richard Anders. Fabryka została bardzo mocno rozbudowana, a jego właściciela już wkrótce zaczęto nazywać „wschodniopruskim królem drewna”. Przed wojną zakład uchodził za jeden z najnowocześniejszych w całych Niemczech: ciągle rozbudowywany, korzystał z maszyn szwedzkiej produkcji. Podczas II wojny światowej zakład został kompletnie zniszczony, a po wojnie znacjonalizowany i odbudowany. W 1999 roku sprywatyzowany, szybko został opuszczony i coraz bardziej niszczeje. Więcej o historii tego opuszczonego miejsca i trochę więcej informacji: Opuszczony Tartak, Ruciane-Nida (Mazury) Opuszczone miejsca, Mazury Opuszczony pałac w Bratoszewicach Przepiękne opuszczone miejsce z bardzo charakterystycznym pomieszczeniem z przeszklonym dachem oraz fortepianem i porozrzucanymi po podłodze nutami. Opuszczony pałac w Bratoszewicach został zbudowany przez Kazimierza Rzewuskiego w pierwszej połowie XX wieku, jednak wzmianki o miejscowości sięgają aż wieku XIV. Wcześniej stał tutaj drewniany dwór. Bardzo charakterystyczny szklany dach został dobudowany w 1974 roku, kiedy pałac był już opuszczony i jedynie po to, aby zapobiec dalszemu rozkładowi budowli. Więcej o historii opuszczonego miejsca, garść informacji oraz zdjęcia: Bratoszewice, opuszczony pałac Wnętrze opuszczonego pałacu w Bratoszewicach Opuszczone kino w Pabianicach Tym razem miejsce które fantastycznie prezentuje się na fotografiach. Niegdyś zdobne i bogate kino, dzisiaj coraz bardziej niszczeje. Opuszczone kino Mazur (przed wojną zwane Luna) było kinową perełką, czołową atrakcją miasta Pabianice. Eleganckie, z bogatym wnętrzem, podzieliło niestety los wielu innych kin w województwie łódzkim oraz w całej Polsce – zostało skreślone i zniszczone. Za to bez wątpienia w okolicy znajdzie się galeria handlowa, w której masowo można oglądać filmy na ‚stupięćdziesięciuekranach’, nabijając kieszeń zagranicznym korporacjom. Więcej o historii, garść informacji oraz zdjęcia: Opuszczone kino Mazur, Pabianice Więcej opuszczonych miejsc: Into the Shadows :: Opuszczone miejsca w Polsce Wnętrze opuszczonego kina w Pabianicach Opuszczony szpital psychiatryczny Zofiówka w Otwocku (k. Warszawy) Jeden z najbardziej popularnych opuszczonych szpitali w POlsce. Zakład dla nerwowo i psychicznie chorych założono w 1908 roku kiedy to zbudowano pierwszy pawilon, dwa lata później dobudowano drugi dla kobiet. Kiedy w 1926 zbudowano trzeci, zakład posiadał blisko 300 łóżek. Miejsce o niesamowitej historii i wielu tragedii rozegranych na terenie szpitala w czasie II wojny światowej. Podczas okupacji hitlerowskiej placówką zarządzał niemiec Josta Walbum, a sam szpital znajdował się na terenie getta. W 1941 roku w zakładzie znajdowało się ok. 350 chorych, a przeszło rok później naziści rozstrzelali tu ok. 110 - 140 osób, zapędzając zarówno personel jak i chorych do pawilonu numer jeden. Samobójstwo popełnili dr Maślanko, dr Lewinówna, dr Włodzimierz Kaufman, dr Dorota Lewi i kilku innych lekarzy, za to doktorowi Stefanowi Millerowi wraz żoną i częścią personelu udało się uciec karetką. Więcej o historii miejsce, garść informacji i zdjęć: Opuszczony szpital psychiatryczny Zofiówka :: Warszawa Więcej opuszczonych miejsc: Opuszczone miejsca Wnętrze opuszczonego szpitala psychiatrycznego Zofiówka. Otwock. Opuszczony cmentarz samochodów w Grodzisku Mazowieckim Obiekt: Opuszczony cmentarz samochodów, Grodzisk Mazowiecki, woj. mazowieckie. Krótko o opuszczonym miejscu: Istnieje taka opuszczona działka, która dawniej stanowiła najliczniejszą i najcenniejszą kolekcję samochodów w Polsce. Są to pozostałości zbioru kilkuset unikatowych aut i motocykli: Jaguar SS100, BMW 327, prototypy Matra Murena, Mercedes Grosser, Sam Jago (projekt Adama Słodowego), liczne Alfy Romeo (m. in. Giulia GTA), Plymouth należący niegdyś do Romana Polańskiego, Porsche 911 Maryli Rodowicz, Lancia Fulvia czy kilka egzemplarzy Bugatti. Historia, informacje oraz więcej zdjęć: Opuszczony cmentarz samochodów w Grodzisku Mazowieckim Wnętrze opuszczonego miejsca Opuszczona papiernia w Konstancinie-Jeziornej, Mazowieckie Obiekt: Opuszczona papiernia, Konstancin-Jeziorna, woj. mazowiecke. Krótko o opuszczonym miejscu: Jedna z najstarszych w Polsce fabryk papieru i jednocześnie największy w województwie mazowieckim i najlepiej zachowany zespół obiektów zakładów papierniczych. Przykład budownictwa i architektury przemysłowej doby historyzmu, obecnie fabryka opuszczona. Historia oraz więcej zdjęć: Opuszczona papiernia, Konstancin-Jeziorna Wnętrze opuszczonej papierni
Opuszczony komisariat - Urbex POV 1080p. 4 pliki NAWIEDZONE. 02:52. Nawiedzony komisariat w Konstancinie 1080p. 11:25. NAWIEDZONY KOMISARIAT | ExploRide (UrbeX) 1080p
Joined Jul 12, 2016 ·30 Posts Bardzo fajny film i dobrze zachowana chatka A ja teraz wrzucę coś bliżej naszej stolicy, czyli z Pruszkowa. Znajduje się tam opuszczony pałac z czerwonej cegły z wieżą zegarową. Został zbudowany w 1904 roku jako szpital dedykowany dla pobliskich warsztatów kolejowych. Niestety w trakcie I wojny światowej armia rosyjska rozgrabiła całe zakłady, przez co istnienie szpitala przestało mieć sens. Jakiś czas później uruchomiono tu szkołę i tak już zostało - podstawówka istniała tu aż do 1974 roku. Na poddaszu znaleźć można liczne ślady wskazujące na to, że w budynku były odprawiane czarne msze: pentagram, świece, zbudowano "tron szatana". Więcej informacji oraz zdjęć: Opuszczony pałacyk, Pruszków Joined Jan 15, 2007 ·6,117 Posts Ktoś wie dlaczego właśnie takie miejsca przyciągają satanistów? Pamiętam, że w mojej młodości okultyści w Lublinie zbierali się w jednym z opuszczonych domów, a właściwie domu niedokończonym, w którym nigdy nikt nie zamieszkał. Potem oczywiście zaczęły krążyć plotki o tym miejscu, rozpowszechniane przez sąsiadów opuszczonego domu. Joined Jul 12, 2016 ·30 Posts Pewnie dlatego, że są mroczne, dodają klimatu i nie trzeba za nie płacić)) Joined Dec 29, 2006 ·5,224 Posts Joined Jul 12, 2016 ·30 Posts Opuszczony komisariat policji w Konstancinie Opuszczony komisariat policji w Konstancinie pod Warszawą Wystarczy poczytać w internecie o tym obiekcie, aby zagłębić się do reszty w historie o duchach i zjawiskach paranormalnych. Czy opuszczony komisariat w Konstancinie rzeczywiście jest nawiedzony? Byłem i nie wydaje mi się Aczkolwiek starałem się jak najlepiej przyjrzeć się obiektowi z dwóch stron - racjonalnej i fantastycznej: Opuszczony komisariat policji Konstancin. Joined Jun 19, 2008 ·2,069 Posts Co do przyciągania satanistów - po prostu szukają opuszczonych miejsc i tyle. Tak się składa, że sam miałem okazję po nich sprzatać kiedyś w Poznaniu, ale to długa historia. A tymczasem ze stolicy, tak na szybko opuszczony fort: Joined Jul 12, 2016 ·30 Posts Opuszczony pałac w Łączanach k. Namysłowa Opuszczony pałac w Łączanach k. Namysłowa Tym razem coś z województwa opolskiego. Ten opuszczony pałac został zbudowany w 1853 roku przez rodzinę Pfoertner von der Hoelle. Niestety ostatni właściciel przeliczył się w kosztach, chcąc zrobić tu sobie rezydencję. Przez wiele lat pałac niszczał, po czym dostał się w ręce gminy. Obecnie jest na sprzedaż. W rejestrze zabytków od 1977 roku. Więcej informacji, zdjęć i pełna historia: Opuszczony pałac w Łączanach Joined Jul 12, 2016 ·30 Posts Opuszczony pałac Tarłów w Podzamczu Piekoszowskim, woj. świętokrzyskie Wewnątrz zabytku z początku XVII wieku zrobiono sobie mini boisko do gry w kosza.. Cała historia, więcej zdjęć i informacji: Opuszczony pałac Tarłów, Podzamcze Piekoszowskie Joined Jun 25, 2006 ·2,122 Posts O rany, czy serio większość fotek urbexowych musi być tak HDRowana i modyfikowana by uzyskać jak największy efekt mroczności? Joined Jun 19, 2008 ·2,069 Posts Opuszczona Cukrownia Kościan Witam, mam przyjemność przedstawić Wam kilka zdjęć z opuszczonej cukrowni w Kościanie (Wielkopolskie). Więcej zdjęć i inne z różnych opuszczonych miejsc znajdziecie na moim fanpejdżu na facebook'u, kliknij na linka w stopce na dole postu 1. Widok ogólny: 2. W środku: 3. Chyba rozebrany piec: 4. Resztki maszyny: Joined Jun 19, 2008 ·2,069 Posts O rany, czy serio większość fotek urbexowych musi być tak HDRowana i modyfikowana by uzyskać jak największy efekt mroczności? Dobry komentarz, spodobał mi się. Ja moich zdjęć wogóle nie edytuję, bo nie umiem Staram się ustrzelić jak najlepsze zdjęcia podczas wizji lokalnej Joined Nov 6, 2015 ·224 Posts Dlatego lepiej być na forach gdzie są normalne fotki, itp. Joined Jun 19, 2008 ·2,069 Posts Na tym forum jestem w 99% z powodu nowych inwestycji wszelakiego rodzaju, bardzo rzadko na dział fotograficzny zaglądam, czasem na zabytki. Joined Jul 12, 2016 ·30 Posts O rany, czy serio większość fotek urbexowych musi być tak HDRowana i modyfikowana by uzyskać jak największy efekt mroczności? Ostatnio jakaś moda jest na to, żeby ludziom spłaszczać kreatywność w fotografii Jak ktoś ma ochotę (i umiejętności) bawić się zdjęciami, aby nadać im określony charakter i klimat, to po co mu tego zabraniać. Nie jest to reportaż, więc zdjęcia nie muszą być prosto z aparatu. Dawno tu nie pisałem, bo i opuszczonych polskich miejsc jakoś ostatnio nie było, ale może kogoś zainteresuje relacja i moja wyprawa do Czarnobyla. Tylko ostrzegam, we wnętrzu linka kryją się HDR'y, żeby ktoś przypadkiem apopleksji nie dostał) Joined Feb 15, 2008 ·6,435 Posts Dla mnie może być i HDR, ładniej wygląda. Nie lubię tylko poprawiania zdjęć w wątku "Miss Polski" bo tam ludzie oceniają starania fotografa a nie sam budynek. Wierzę że przy moich komórkowych zdjęciach średnia ocen by spadła :lol:.
Opuszczony komisariat na Łazarzu - tak wygląda w środku 4 . Komisariat policji przy ul. Wyspiańskiego na Łazarzu zlikwidowano 8 lat temu. Od tamtej pory budynek stoi opuszczony i niszczeje.
Opuszczony komisariat w Konstancinie. Tajemniczy budynek nawiedzony przez duchy? Bloger Szary Burek, który lubi fotografować opuszczone budynki w Warszawie i okolicach, tym razem natknął się na nieczynny już komisariat policji w Konstancinie. Okazało się, że to miejsce znane jest "łowcom duchów", którzy zebrali sporo relacji o niezwykłych zjawiskach w opuszczonym komisariacie. ... ie,, przy ul. Niecałej w Konstancinie ma ok. 80 lat, od samego początku był siedzibą urzędów służb mundurowych, NKWD, UB, milicji, a ostatnimi lokatorami byli policjanci, którzy przeprowadzili się do nowego komisariatu. Policjanci pracowali na parterze starej willi, drewniane piętro było Czwarty Wymiar, który zajmuje się zjawiskami paranormalnymi, zebrał kilka relacji policjantów, którzy rzekomo mieli słyszeć dziwne odgłosy i kroki dochodzące z pokoju nad dyżurką. 'Zebrane przez nas informacje i materiały świadczą jednoznacznie, że mamy tutaj do czynienia z autentycznymi przypadkami manifestacji niewidzialnej siły. Z lokalnych opowieści wynika, że pierwsze piętro służyło za miejsce przesłuchań więźniów politycznych.' - czytamy w serwisie Czwarty przytacza kilka relacji świadków, policjantów, którzy mieli widzieć mężczyznę w bliżej nieokreślonym mundurze, który rozpłynął się w powietrzu. Na miejscu było też medium, które miało wykryć obecność ok. 40-letniego mężczyzny. 'Wszystko wskazuje więc na to, iż budynek, w którym mieściła się kiedyś Komenda Policji w Konstancinie nawiedzany jest przez ducha oficera NKWD lub UB, który najprawdopodobniej wykonywał wyroki, a teraz pokutując, szuka wybaczenia' - podsumowuje kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle:)
. 186 191 389 59 275 466 293 249
opuszczony komisariat w konstancinie